Podczas ostatniej sesji rady powiatu doszło do nieoczekiwanych zmian w składach personalnych aż trzech komisji. To decyzja, która z pewnością odbije się szerokim echem w lokalnym środowisku politycznym.
Największe zaskoczenie wzbudziła zmiana na stanowisku przewodniczącego komisji rewizyjnej. Marcin Jaroń (PiS), który do tej pory sprawował tę funkcję, ustąpił miejsca Markowi Chciałowskiemu (PSL). Jak podkreślała starosta Iwona Kurowska, Jaroń wywiązywał się ze swoich obowiązków wzorowo. Dlaczego więc doszło do takiej roszady?
Radni opozycji domagali się jasnego uzasadnienia tych zmian, zwracając uwagę na brak konkretnych argumentów w projekcie uchwały. Norbert Wilbik podkreślał, że takie decyzje powinny być dobrze uargumentowane, aby mieszkańcy mogli zrozumieć ich sens.
Radny Kieliszek z kolei tłumaczył, że poszerzenie składu komisji wynika z chęci większej liczby radnych do uczestniczenia w jej pracach, a zmiana na stanowisku przewodniczącego to efekt decyzji klubów radnych PFS i PSL.
Ale to nie koniec zmian! Również w komisji skarg, wniosków i petycji doszło do znaczących przetasowań. Dołączyli do niej m.in. Jarosław Białecki (PFS) i Adam Zboina (PSL). Ciekawostką jest fakt, że początkowo wniosek przewidywał udział radnej Karoliny Jamnickiej-Kondej, jednak ze względu na pełnioną przez nią funkcję członka zarządu powiatu, nie mogła ona uczestniczyć w pracach tej komisji.
Podobnie sytuacja wyglądała w komisji statutowej, do której dołączyli Marcin Kobus (PSL) i Stefan Gora (PFS).
Za zmianami w trzech komisjach opowiedziało się 12 radnych, a 11 było przeciw.
Jakie będą konsekwencje tych zmian? To pytanie zadaje sobie wielu mieszkańców powiatu. Nowi członkowie komisji z pewnością wniosą nowe pomysły i spojrzenie na funkcjonowanie samorządu. Jednakże, jak podkreślają niektórzy radni, tak drastyczne zmiany mogą prowadzić do destabilizacji pracy organów kontrolnych i utrudniać współpracę między radnymi.
Czas pokaże, czy te zmiany okażą się korzystne dla mieszkańców powiatu. Na pewno będą one bacznie obserwowane zarówno przez radnych, jak i przez opinię publiczną.
