Remont zabytkowych kamienic Briggsów w Markach

Do Urzędu Miasta w Markach w ostatnim czasie wpłynęły dwie oferty startujące w przetargu na remont ośmiu historycznych kamienic Briggsów. Planowana inwestycja daje doskonałą okazję do przypomnienia dziejów rodziny angielskich przemysłowców, którzy odcisnęli olbrzymie piętno na historii i topografii Marek.

Jak informują władze miasta, planowany remont obejmuje kamienice przy Piłsudskiego 84, Słowackiego 1 i 3, Jasnej 5 i 7 oraz Barskiej 2, 4 i 6. Zakres prac jest identyczny jak w poprzednich realizacjach. Do tej pory zrealizowane zostały roboty przy 10 kamienicach.  Planowane jest wykonanie izolacji piwnic, wymiana stolarki okiennej, doposażenie budynków w elementy instalacji wentylacji grawitacyjnej, a także rewitalizacja elewacji. Dwie kamienice zostaną otynkowane, sześć – będzie piaskowanych. Te ostatnie będą wyglądać tak samo jak kamienica przy Piłsudskiego 82, wyremontowana m.in. dzięki dotacji samorządu Mazowsza.

Po tym jak do pierwszego przetargu nie stawiła się żadna firma, w obecnym startowały dwie. Pierwszą złożyła firma Kapibara z Knurowa (z ceną 7,58 mln zł i 60-miesięcznym okresem gwarancji i rękojmi), drugą – firma Renewal Art. z Daleszyc (z ceną 5,5 mln zł oraz 60-miesięcznym okresem gwarancji i rękojmi). Na tę inwestycję w tkankę historyczną Marki otrzymały dofinansowanie z rządowego programu Polski Ład – Program Inwestycji Strategicznych. Z tego źródła popłynie 4,5 mln zł, a więc pokryje większość kosztów tego przedsięwzięcia.

Kamienice Briggsów są jedną z pamiątek po angielskich przemysłowcach, którzy pod koniec XIX wieku zmienili Marki w prężny ośrodek przemysłowy. W budynkach leżących obecnie po dwóch stronach Alei Piłsudskiego mieszkali pracownicy fabryki przędzalniczej. Inną pamiątką po przemysłowcach  jest obecny budynek Mareckiego Ośrodka Kultury. Briggsowie pomagali również w budowie kościoła pw. św. Izydora.

Kim byli przedstawiciele rodziny, która miała tak silnie związać się z historią Marek?

Na początku lat 80-tych XIX wieku na polskie ziemie zaboru rosyjskiego przybyli angielscy przedsiębiorcy z zamiarem zbudowania tu ogromnej przędzalni wełny, mającej konkurować z ośrodkiem łódzkim i eksportować swoje wyroby na rynek rosyjski. Dysponowali znaczącym kapitałem, jak i doświadczeniem w tej dziedzinie, gdyż w rodzimym Bradford – silnym w XIX wieku ośrodku przemysłowym Anglii – bracia Briggs prowadzili fabrykę o dźwięcznej nazwie „Briggella”, działającą w tej samej branży.

Ostateczny wybór lokalizacji padł na podwarszawską wieś Marki. Na początku 1883 roku firma „Briggs, Posselt i spółka” nabyła grunty należące dotychczas do „Folwarku i cegielni wójtostwa Marki”, a już w 1884 r. uruchomiono produkcję w jednej z największych i najnowocześniejszych wówczas przędzalni wełny w Europie Środkowo-Wschodniej.

Wydarzenie to można bez przesady uznać za początek historii współczesnych Marek – powstanie fabryki zainicjowało bowiem procesy, które zamieniły podwarszawską wieś w osadę robotniczą, a w końcu (w roku 1967) w samodzielne miasto. Dzięki działalności Briggsów w Markach powstała Szkoła Elementarna, osiedle robotnicze o stosunkowo – jak na tamte czasy – wysokim standardzie oraz zaczęła znacząco rosnąć liczba mieszkańców. Briggsowie mieli także istotny udział w sfinansowaniu budowy kościoła Św. Izydora, który dodatkowo zintegrował marecką społeczność (przedtem mieszkańcy uczęszczali na msze w kościółku w Grodzisku). Obrazu gwałtownych zmian przełomu wieków dopełnia doprowadzenie z Warszawy linii kolejki wąskotorowej – słynnej mareckiej ciuchci.

Losy samego przedsięwzięcia przedstawiały się w skrócie następująco: gdy ze spółki wycofał się Ernest Posselt, firma zmieniła nazwę na „E. Briggs Bros & Co”. Po śmierci w 1898 r. Edwarda Briggsa spadkobiercami firmy zostali dwaj młodsi bracia – John i Alfred. Gdy z kolei w roku 1911 zmarł John, jedynym właścicielem pozostał najmłodszy Alfred. Mniej więcej w tym okresie warunki rynkowe uległy znacznej zmianie i potężna niegdyś fabryka zaczęła podupadać. Po śmierci Alfreda w roku 1925 nieruchomości fabryczne, osiedle i pałacyk stały się – na mocy zawartej wcześniej umowy – własnością spokrewnionej z Briggsami rodziny Whiteheadów. Najbardziej znani przedstawiciele tej rodziny to zmarły w 1993 r. lekarz Charles (Karol) Whitehead, któremu za zasługi dla miasta w 1990 r. nadano tytuł Honorowego Obywatela Marek oraz Alfred Whitehead, który m.in. uczestniczył w walkach września 1939 r. i działał jako cichociemny w 1944 r. Spadkobiercy Whiteheadów są do dziś właścicielami części „briggsowskich” nieruchomości: między innymi osiedla robotniczego oraz pałacyku, w którym mieści się Zespół Szkół nr 1.

Zdj.: Drugi z prawej stoi Alfred Briggs, pierwsza z prawej siedzi żona J. Briggsa – Flora z Granzowów-Briggsowa. Świder, 1913 r.

Źródło: www.marki.net.pl